poniedziałek, 30 czerwca 2014

Lucy's spy day

 Na fali blogowego powrotu z zaświatów wstępujemy na szpiegowskie harce do Lucy. Spajdejowo wspominam dziś z Lenonem Dzień Dziecka. Z powodu koszmarnej pogody 1 czerwca, coroczny piknik na Wysokiej, organizowany przez wychowawców z przedszkola waldorfskiego Ziarenko odbył się 8ego. Lenusiakowe przedszkole zasługuje na zupełnie odrębny, długi i pełen zachwytów post i z pewnością się go niedługo doczeka, bo i fot przedszkolnych mamy mnóstwo. Trochę o klimacie tego miejsca powie Wam już sama lokalizacja piknikowego spotkania- Dwór na Wysokiej. To był magiczny czas. Warto było urwać się z pracy, by tam pobyć (a studentom i tak nawet przez moment nie zrobiło się szkoda!). Wśród atrakcji znalazły się: trawa do leżenia i bosego biegania, skoczne trampoliny, domek na bardzo wysokim drzewie, wspólne zabawy małych i dużych, lody i balony uciekające w chmury. W końcu nie potrzebowaliśmy niczego więcej. Dowiedzieliśmy się przy okazji, że opiekun tego cudownego miejsca użycza go chętnym letnikom na wypoczynek w zamian za drobną odpłatność. Z pewnością zapragniemy jeszcze kiedyś tam wrócić, by wyprać negatywne emocje albo zapomnieć o miejskim bałaganie.

niedziela, 22 czerwca 2014

nasz czerwiec

Dał możliwość oddechu pełną piersią. Dzięki satysfakcji i poczuciu spełnionego obowiązku. Spotkaniu ze wspaniałymi osobami. Bliskości bliskich. Słońcu. Zrywanym kwiatom i plecionym wiankom. Czerwiec był i wciąż jest fajny. Wart jest zapisania w tym miejscu. W kadrach, które mają znaczenie.