Pal licho! Będę w sieci znana jako TA, CO NIC NIE ROBI, TYLKO ŁAZI PO SUPERMARKETACH i w kubłach z tanią książką grzebie. A myślcie, co chcecie!:) Jak się znajduje takie łupy, to ma się resztę w trąbce :) Ale, ale...przejdźmy już do Filomeny. Tak, "znamy się z kubła"...i bardzo się lubimy. Od Filomeny bowiem można się dowiedzieć, co jest w życiu małej dziewczynki najważniejsze. Przyjaźń. Marzenia. Czytanie bajek. Wspólne chwile z rodzicami. W zupełności się z Filomeną zgadzam.