niedziela, 22 czerwca 2014

nasz czerwiec

Dał możliwość oddechu pełną piersią. Dzięki satysfakcji i poczuciu spełnionego obowiązku. Spotkaniu ze wspaniałymi osobami. Bliskości bliskich. Słońcu. Zrywanym kwiatom i plecionym wiankom. Czerwiec był i wciąż jest fajny. Wart jest zapisania w tym miejscu. W kadrach, które mają znaczenie.













5 komentarzy:

  1. Popiołu, Marla powróciła!
    Ślizg w tutu i podskoki na archaicznym tle zachwycające (niezmiennie)
    Dobrze, że się czerwiec jeszcze nie skończył, może przyniesie jeszcze jedną wisienkę na torcie? Jak szaleć to szaleć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny i słoneczny Wasz czerwiec:) Witajcie z powrotem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaa, jaki piękny, czerwcowy powrót ;) Prawda, że to niełatwo tak przestać pisać i dodawać? ;) hi, buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. O mamuniu! Któż to wrócił?! No way! :D

    OdpowiedzUsuń