- Mamusiu Marlo, może w tym?- Lenka pokazuje na sukienkę baletnicy - W tym może iść na urodziny?.
- Jasne!- odpowiadam- To będzie bal przebierańców! Córa układa strój z przejęciem w zagłębieniu, długo dobiera buty i błyskawicznie uśmiechniętą misiową buźkę. Po chwili krzyczy: "Misiowa wróciła z urodzin, gdzie jest piżamka?". Ubiera zmęczoną przyjęciem towarzyszkę zabaw w czerwony strój do spania i na paluszkach niesie do swojego łóżeczka. Po chwili oznajmia: "Śpi!".