środa, 26 września 2012
Wykrakałam?
Początek dnia nie przepowiadał w żaden sposób tego, co miało się później wydarzyć. Słońce nas rozpieszczało, korzystałyśmy więc z wysypu żołędzi z okolicznego dębu. Hm, szczególnie jedna z nas.
Czytaj więcej »
wtorek, 25 września 2012
rafcia
Świeżutka... jeszcze gorąca... Kto chce? Kto chce?
Pomieszkuje aktualnie tu:
klik klik
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)