sobota, 12 maja 2012

Rower

Pan Tata, niemal każdego ranka w tak zwanym sezonie, zasiada na swym dwukołowcu, żeby przebyć trasę 10km dzielących go od miejsca pracy. Nic dziwnego, że od pewnego czasu Potomkini tego samego Pana Taty z przekonaniem powtarza: "Lenusia kupi rower... w sklepie!". Nad zakupem rowerka dla Potomkini zastanawialiśmy się i bez tych nawoływań, lecz ich częstotliwość niewątpliwie nakazała nam nieco przyspieszyć.