Leniwy wtorek w towarzystwie niewyspanej i odmawiającej drzemki prawie 3 latki to murowana huśtawka emocjonalna. Roller coaster. Wrażenia niezapomniane! A jakie owocne dyskusje! Macie próbkę:
Wołam Lenuśkę na obiad:
M: Kochanie, chodź, zjemy pyszną młodą kapustkę.
L: Młodą kapustkę? To pysne polskie danie z kazdego polskiego galnka?
-----
Wieszamy pranie. Lenuśka segreguje skarpetki, ja krzątam się przy suszarce. Nagle Młoda pyta:
"Wiesas to planie czy zajmujes się pieldołami?"
-----
Lena ogląda bajki. Właśnie zaczyna się Klub Myszki Miki. Miki wzywa do powtarzania za nim: "Hocki Klocki Myszka Miki", a Lena za nim wniebogłosy: "Klopsik, klopsik, Myska Miki!"
Macie jakieś pytania? Ja nie. Głos straciłam. I pewność siebie.
No ma racje mloda kobietka, bo czemu zajmujesz sie "pieldolami"? :D hahaha
OdpowiedzUsuńja? pieldołami? w życiu!:D
UsuńMatka, Ty chyba cęsto zajmujes sie pieldołami
OdpowiedzUsuńcóż za wstrętne insynuacje! :D
Usuńups, zapomniałam dodać znak zapytania
Usuńdobra, dobra! nie ściemniaj:D
Usuń:) :) uwielbiam
OdpowiedzUsuńa ja się nadziwić nie mogę:D
UsuńPysne polskie danie z kazdego polskiego galnka- i w ten oto sposób dowiedziałam się czemu kapusta u nas tak rzadko. Bo garnek nie polski, holenderski. Ha! Podziękuj Lence w moim imieniu ;)
OdpowiedzUsuńniech no ja się tylko jeszcze dowiem, skąd u niej takie przemyślenia:) a kapustę (kiedyś "fapuśtę") gotuję od wieków! podobno, ku przerażeniu mojego Taty, zaczęłam jako 2-latka i na pytanie "Co gotujesz?" odpowiadałam zawsze i stuprocentowo "Fapuśtę" i nie dałam się przekabacić na "schabowe".
UsuńŚwietna, ma poczucie humoru! ;)
OdpowiedzUsuńGenialna :) <3 Takie rzeczy warto spisywać;)
OdpowiedzUsuń