Żyjemy. Pędzimy. W międzyczasie podjęliśmy kilka ważnych decyzji. Wprowadziliśmy kilka zmian. Szczegóły wkrótce. Jak złapię oddech!
Zdjęcie, prócz mego perlistego uśmiechu (który poniekąd dowodzi, że dzieje się całkiem dobrze), ukazuje przed-urodzinowy prezent od Mamy. Uwielbiam go!
wchłonęłam zdjęcie, teraz poproszę o więcej danych
OdpowiedzUsuńa komin pochwalić?:D
Usuńszczegóły? przez cały tydzień na przemian to skakałam po kałużach z przedszkolakami to głaskałam po główkach zasmuconych kryminalistów to karciłam zatrwożonych studenciaków...cud, że z roli nie wypadałam kiedy trzeba, przedziwna mieszanka!
komin piękny, uśmiech piękny, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńperlisty, faktycznie, uśmiech i komin przeboski! wydało się po kim Marla ma gust, no nie wyprze się :)
OdpowiedzUsuńłap ten oddech i opowiadaj!
OdpowiedzUsuńBoziu, jakaś Ty śliczna!
zapatrzyłam się!!!
OdpowiedzUsuń