wtorek, 9 października 2012

debiuty


Całkiem miło spędza się chłodne wieczory na wesołym pędzlowaniu. Dobrze, że M. mnie trochę stopował, bo bym Lenuśce przemalowała w tym artystycznym flow wszystko z szafy :) Jakby tego było mało, chwalił i ofiarnie podarował kilka białych koszulek do treningów. Kocha mnie, prawda? Sówkowa mania trwa, to widać. Mam też coś dla mojej smakoszki jabłek i początkującego wędkarza. Szaleństwo!



14 komentarzy:

  1. U nas też sowo mania. Świetna sprawa z malunkami na ubraniach! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świetna! wkręciłam się na maksa... pozdrawiam!

      Usuń
  2. Bombka!! No szalenstwo, jasne, ale jakie piekne! Inspirujesz mnie Dziewczyno..uu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czerwienię się, serio...bardzo miło mi to czytać:)

      Usuń
  3. podoba miĘ się ptasior na kropkowcu, a tekst śledź mnie jest the best

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aa zapomniałam spytać czy tego patsiora mogę beszczelnie skopiować, czy to będzie bardzo złe? nadał by mi się idealnie

      Usuń
    2. kopiujta, nawet i bezczelnie!:)

      Usuń
  4. Świetne! Śledź mnie rozwalił - tekst genialny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. w międzyczasie marzę o Zenonie hahaha ;))))))))

      Usuń
  6. Bomba!!! Jak dla mnie śledź również wymiata :))) No i sówka oczywiście.

    OdpowiedzUsuń