poniedziałek, 22 października 2012

Stara koszula



Stara koszula męża plus potrzeba zajęcia rąk robotą.


P.S: Naprawdę długo Go przekonywałam, podobno koszula ma wartość sentymentalną :)

8 komentarzy:

  1. Lepsze to niż ściera do podłogi. Godny finał sentymentalnej koszuli :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to sentyment mąż,może przełożyć z koszuli na serduszka ;)
    Pomysł świetny!
    Ja namawiam męża na utylizację jego starego swetra, ale ten sentyment...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. całe szczęście pochwalił dzieło i nie płacze w rękaw po kryjomu:) a ty pracuj nad kwestią swetra dzielnie:)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. planuję ich stworzyć więcej- może na choince znajdą miejsce w przyszłości:)

      Usuń